wtorek, 25 marca 2014

HulaKula

Hej wszystkim! :)
Na początek napisze coś ważnego.A więc jak widać założyłam bloga i zamierzam znowu zacząć blogować.Dlaczego? Już mówię, moim zdaniem tamten blog nie miał sensu chodzi mi tutaj o pisanie, pisałam wszystko na szybko i to było bez sensu.Teraz spróbuje inaczej go prowadzić i bardziej 'starannie' :) Mam nadzieję że mi  się uda, ale już przechodzę do tematu.

Dzisiaj byłam w HulaKula z klasą na wycieczce.Mieliśmy tylko pierwszą lekcję 'Muzykę' ale tej muzyki nie było, ponieważ przyszła do nas taka pani, która mówiła nam o sprawdzianie szóstoklasisty.Co mamy przynieść, żebyśmy się nie stresowali i mówiła nam tak jakby 'zasady' do tego sprawdzianu.Jak skończyła mówić o sprawdzianie to zaczęła temat o żywności.Spytała się kto jadł śniadanie i kto je 2 śniadanie.Patrząc na mnie powiedziała że jestem 'blada jak moja bluza', a potem powiedziała że mam straszne te takie pod oczami, nie wiem jak to się nazywa.Zadzwonił dzwonek i wszyscy pobiegli do szatni.Każdy się przebrał i pojechaliśmy do HulaKula.Wchodząc byliśmy zadowoleni, bo wiedzieliśmy co nas czeka.Zmieniliśmy buty i zaczęliśmy grać w kręgle.Wszystkim bardzo dobrze szło! :) Podczas grania, przyjaciółka mi powiedziała żebym spojrzała w telewizor.Ja patrzę a tam piosenka Justina, tak się ucieszyłam.Gdy już skończyłyśmy wszystkie rundy to jak najszybciej poszłam z Karoliną  i Julią do budki na zdjęcia.Po zrobieniu poszłam z Karoliną na taki automat co się tańczy.Przy tym cały czas się śmiałyśmy, bo nam to tak wychodziło zabawnie.Nadszedł ten moment kiedy poszliśmy na plac zabaw.Może i już jesteśmy za duzi to i tak się świetnie tam bawiliśmy.Graliśmy całą klasą w berka, rzucaliśmy się piłeczkami po głowie.Ja niestety za dobrze tego nie wspominam, ponieważ grając w berka zauważyła Marcina (On był berkiem) i chciałam od niego uciec i 'biegnąc' na czworaka walnęłam górną częścią nosa o tą szybę plastikową.Chyba zemdlałam ale tylko na parę sekund, to strasznie bolało.Wpadłam na to, dlatego że tego nie zauważyłam, naprawdę jest to ciężko zauważyć.Pozbierałam się i dalej grałam w berka.Po godzinie musieliśmy wyjść z placu zabaw i wrócić do szkoły.Cały czas mnie boli górna część nosa po tym :/ Dobra to już koniec, ja idę odrabiać polski a wam zostawiam zdjęcia :* Do następnego postu! :)
To zdjęcia z tej budki














Brak komentarzy:

Prześlij komentarz